Witam na mojej stronie

środa, 13 lipca 2011

Nasza Tosia.

 


Mówiłam, że już dosyć domowego zwierzyńca ale czy można obok takiego cuda przejść obojętnie?

 


No i zamieszkała z nami mała kotka Tosia. Ma zaledwie sześć tygodni. Bardzo dobrze się zaaklimatyzowała.

 



Patrząc na jej psoty można się zapomnieć, a czas leci.....leci...leci.....

6 komentarzy:

  1. w zadnym wypadku nie można przejść obojętnie!!!! jest cudowna!!!! już się w niej zakochałam....wyściskaj ją ode mnie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaka slodycz! Schrupalabym to malenstwo! Oczywiscie zartuje - moc poglaskow dla Kociatka!:) i pozdrowien dla dumnej "Kociej Mamy"!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna jest ta Tośka:))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. No przecież, że nie można przejśc obojętnie:) Słodkie małe cudeńko!!!
    Pozdrowienia dla Tosi od cioci deZeal i od Panny Pushkin:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest cudna!!! Moj kocinek i kociurka (czyli koci synek i kocia corka) serdecznie ja pozdrawiaja!

    OdpowiedzUsuń