Maj to czas kwitnienia bzów. Trudno im się oprzeć.
W tym roku po raz pierwszy zakwitły krzewy w moim ogródku.
Jeden krzew ma kwiaty białe, pełne, mają bardzo mocny zapach.
Drugi krzew to drzewko szczepione, kwitnie na biało, różowo i fioletowo.
Wygląda to cudownie.
Na razie żal mi ucinać gałązki do wazonu, bo kwiatów nie jest jeszcze wiele.
Niech cieszą oko w ogrodzie, będzie je można dłużej podziwiać.
A w domu też trochę zmian, było malowanie i przemeblowywanie.
Teraz potrzeba mi trochę czasu na wykończenia.
Tymczasem "nowa" poduszka, podgłówek. Nowa, bo dostała nowe ubranko.
Zakupiony w SH stary sweter z bawełny w kolorze kremowym świetnie się na to nadał.
Zawsze podziwiałam poduszki z włóczki w grube warkocze. Teraz mam i ja.
Nowa poducha bardzo spodobała się naszemu Tośkowi.
A ja wybieram się do SH po podobne swetry. Może jeszcze coś ciekawego powstanie?
Pozdrawiam wszystkich i życzę ciepłych, wiosennych, majowych dni.