Witam na mojej stronie

sobota, 30 marca 2013

Świąteczne życzenia






Najserdeczniejsze życzenia zdrowych,

radosnych i spokojnych świąt Wielkiej Nocy,

smacznego jajka, mokrego dyngusa,

a także odpoczynku w rodzinnym gronie.




środa, 27 marca 2013

Przedświątecznie.


 Święta coraz bliżej, o wiośnie na razie nie będę wspominała.
 Mam nadzieję, że przynajmniej w świąteczny poranek zaświeci nam słońce.
Tymczasem kilka zdjęć z różnych miejsc mojego mieszkania.
To jeszcze nie w pełni świąteczne dekoracje.
 Znając mnie przed samymi świętami wszystko będzie wyglądać inaczej.




Jajka dekupage


 Jajka przepiórcze ręcznie malowane.


Jajo woskowe.


Żółte tulipany bez których nie wyobrażam sobie tegorocznych zimowych świąt.






Do żółtych tulipanów dołączyły narcyze.



A w kuchni pastelowo.


 Niedawno skusiłam się na klatkę. Następne zrealizowane marzenie.



Świąteczne dekoracje bez baranka - niemożliwe.



 Kurki mam już wiele lat. Bardzo je lubię.


No i zające, może w swoich koszyczkach coś przyniosą?


niedziela, 24 marca 2013

Pierwsze dni wiosny i pierwsze dekoracje świąteczne.


Widok za oknem wcale nie przypomina pierwszych dni wiosny. 
Delikatnie zza chmur przebijają się promyki słońca, które delikatnie muskają śnieżny dywanik.
I chociaż jest bardzo zimno - około minus 8 stopni, to właśnie te promienie sprawiają,
 że czujemy się lepiej.


Już za niedługo krajobraz ten nieco zmieni się. Pojawi się mała szklarenka.
 Już przygotowane są wszystkie elementy.
 Czekamy tylko na lepsze warunki pogodowe. 
Oczywiście obiecuję relację na bieżąco w następnych postach. 
Powstanie też mały ogródek. 
Po zeszłorocznych udanych próbach powstaną nowe grządki w drewianych skrzynkach.


A tymczasem pierwsze dekoracje świąteczne.
Przedstawiam Wam również Emi - naszą nową kotkę.
Bardzo lubi się fotografować.


 Jajka, które bardzo mi się podobają. Sama też chciałabym takie robić.
Może kiedyś?


Zachwycają mnie swoją delikatnością


i kruchością.


Każda jest inna i  każda zachwyca.


A to kołnierzyk uszydełkowany przeze mnie.
 Pozazdrościłam innym i spróbowałam zrobić sama.
 Jak na pierwszy raz, uważam, że próba udana. 


No i oczywiście mufinki, które goszczą u nas w domu ostatnio bardzo często. 
Weronika bardzo lubi je piec. Tym razem jogurtowe.


 W nowych foremkach kupionych w Lidlu prezentowały się cudnie.


No i smakowały wybornie.


 Jeżeli macie ochotę, proszę, poczęstujcie się.


piątek, 22 marca 2013

Ratujmy życie Ani



Nasza koleżanka blogerka Ania
 bardzo potrzebuje pomocy.
Jeżeli tylko możemy pomóżmy jej.
O swoim problemie mówi sama Ania - 


sobota, 16 marca 2013

W poszukiwaniu zieleni.


Brakuje słońca, brakuje ciepła, brakuje zieleni.
 Mam nadzieję, że to już ostatnie zimowe dni.
W poszukiwaniu zieleni trafiłam do pokoju mojej córki a tam utknęłam na dłużej.
Każdy w naszym domu ma jakieś hobby. 
Z pewnością jeszcze na blogu będę o tym pisała. 
Moja młodsza córka pokochała rybki i stworzyła bardzo fajne akwarium.
 Muszę powiedzieć, że czasami całkiem dobrze zastępuje ono nam telewizor.
 Czyżby ciekawszy program?
Zobaczcie sami. Myślę, że wszelkie opisy są tu zbędne.

















A to moje marzenie, które spędza mi sen z powiek.
 A ponieważ wierzę, że marzenia się spełniają, to zaczynam im pomagać,
 buszując po różnych meblarskich sklepach, stolarzach itp,itd.
Jeżeli macie jakieś ciekawe informacje w tym temacie, 
bardzo proszę o namiary w komentarzach.


czwartek, 14 marca 2013

Kapcie i Kubusiowe jajka



Tak nam zima miesza, że postanowiłam zrobić jeszcze zimowe kapcie
 ale w energetycznym, żółtym kolorze
Tym razem na drutach. No i szydełkowane róże, może trochę do kapci za duże. 
Robiłam je pierwszy raz, więc błędy sobie wybaczam.


Chyba zimie ten kolor się nie spodobał, bo w momencie zrobiło się ciemno
 i zrobić zdjęcie było bardzo trudno.


No, teraz można spokojnie czekać na wiosnę.



A w domowym przedszkolu robimy różne jajka.
 Tym razem są to zajączki i myszki.


Kuba pilnie obserwuje i wiele potrafi zrobić już sam.Nożyczki czy mazak - żaden problem.


A oto efekt końcowy.


No i cała galeria.


A na zakończenie dla Kubusia herbatka malinowa,
 dla babci pyszna biała kawusia i mufinki jeszcze ciepłe.