W ogródku rośnie pięknie. Już teraz żałuję, że nie zrobiliśmy większych skrzynek.
Trzeba jesienią o tym pomyśleć.
Poranny spacer po szczypiorek do twarogu na śniadanie, czy bieg po pietruszkę do rosołu sprawia ogromną radość.
A głowy zielonej sałaty kuszą swoją zielenią i kruchością. Są pyszne.
W donicy posadziłam jeszcze pomidorki koktajlowe.
Już pojawiły się drobne żółte kwiatki a nawet maluteńkie zielone pomidorki.
A na osłodę czerwone truskawki i maleńkie poziomki.
A teraz trochę z innej beczki.
Filc oczarował wielu z nas. Cuda, cudeńka można z niego robić.
Tym razem pokażę Wam torebkę zaprojektowaną i wykonaną przez Gosia.
Moja praca, to te elementy, które wymagały maszyny do szycia.
No i kultowe już kulkowe korale.
Niezła para z nich powstała.
Pierwsze oficjalne wyjście z nową torebką zaliczone.
Muszę powiedzieć, że wzbudza duże zainteresowanie
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i zapraszam do komentowania.
Każdy komentarz sprawia mi mnóstwo radości.