Witam na mojej stronie

wtorek, 16 kwietnia 2013

Mała szklarenka - fundamenty

W jednym z ostatnich postów pisałam, że nareszcie się doczekałam
 i będę miała małą szklarenkę. Konstrukcję wykonał mój mąż.
 A teraz wykorzystując wiosenną pogodę, która u nas zaledwie od soboty 
- chciaż czasami i tak pokropiło - wspólnie z zięciem przygotowują fundamenty, 
na których stanie cała konstrukcja. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak.


Jak widzicie do końca jeszcze daleko,
 mam nadzieję, że za tydzień - no może trochę dłużej
 będę już wsadzać pierwsze roślinki. 
Oczywiście fotorelacja w następnych postach.


A u nas jak zwykle wiosną na staw przyfrunęły łabędzie.
 Co roku odwiedzają nas mniej więcej o tej porze.
 Zawsze dwa. Ciekawa jestem, czy to za każdym razem te same osobniki.
 Wyglądają przepięknie.






W ogrodzie pierwsze wiosenne kwiaty.
 Malutko ich jeszcze.
 Biorąc pod uwagę, że jeszcze kilka dni temu
 były przykryte kilkucentymetrową warstwą śniegu, to i tak dobrze.



Miłego wieczoru a jutro pięknego, słonecznego, 
wiosennego dnia Wam życzę.

8 komentarzy:

  1. u nas labedzie sa czarne i tez tylko dwa, nie odlatuja na zime, zreszta u nas zima to 10 st. na plusie a labedzie i banda kaczek karmi cala miejscowosc,
    Gratuluje Szklarni i czekam na kolejny updejt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz fajnie - ja na swoją szklarnię muszę poczekać do następnej wiosny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szklarnia pewnie stanie w mgnieniu oka...U mnie wymaga małego remontu..Piękne łabędzie.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj jak mi się marzy szklarnia, na razie zrobiłam sobie małą grządkę na szczypior ,sałatę, pietruszkę.Kiedyś mieliśmy namiot foliowy potem przyszła plaga ślimaków i wszyscy w okolicy likwidowaliśmy ogródki przydomowe :( Ale teraz po latach widzę że znowu powracają ludzie do zakładania ogródków warzywnych:) Widoku łabędzi zazdroszczę :))są piękne

    OdpowiedzUsuń
  5. Łabędzie cudne, ja też wczoraj byłam nad wodą i obserwowałam łabędzie, piękny widok...pozdrawiam Cię wiosennie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzę o takiej szklarence, fajna sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pracy sporo, ale to pocztek sezonu, więc trochę czasu jeszcze jest. Za to później jakie plony....

    OdpowiedzUsuń
  8. jak tu milo u Ciebie, szklarenka powstanie, bedziesz patrzec na warzywka jak rosna i cieszyc sie z kazdego cm.pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny u mnie

    OdpowiedzUsuń