Witam na mojej stronie

wtorek, 12 marca 2013

Marcowe dni.


Oj, dawno mnie tu nie było,chociaż wcale to nie znaczy, że znikłam całkowicie.
 Prawie codziennie zaglądałam na Wasze blogi, podziwiałam Wasze nowe prace i pomysły,
 czerpałam już prawie wiosenną energię i planowałam, planowałam, planowałam....
Teraz czas pokazać co z tych planów wychodzi. Myślę, że będę miała się czym pochwalić.
A na początek, na przekór aurze - bo u nas dzisiaj pada śnieg - trochę wiosennych kolorków.


 Kolorowe drewniane motylki i ptaszki urzekły mnie w galerii  "Ogrodów Kapias"
 w Goczałkowicach Zdroju i po prostu musiałam je mieć.


Na osłodzenie ponurej bądź co bądź pogody upieczone przez Weronikę mufinki.



 W gąszczu pudrowych goździków zagościł różowy ptaszek, szkoda, że siedzi sobie cichutko
 i ani myśli być konkurencją dla coraz głośniej śpiewających ptaków za oknem.


 Jak tu w takim towarzystwie nie mieć dobrego humoru
 nawet gdy widok za oknem nie przypomina jeszcze wiosny.

7 komentarzy:

  1. W takim towarzystwie to nie jest możliwe. Dobry humor musi być. Ptaszki i motylki...super...i ile kwiatów,,,wiosna u Ciebie w domu,,,za oknami jescze nie ale doczekamy się,,,pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doczekamy się na pewno, taka po prostu kolej rzeczy.

      Usuń
  2. Cudowny ptaszek i motylek także niezwykle uroczy :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny. Miło było mi poznać również Twoje blogi.Bardzo ciekawe.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ale relaksacyjne u Ciebie, muzyka wycisza i uspokaja, a zdjęcia radosne, wiosenne aż miło, pozdr magda

      Usuń
  4. ależ to wszystko piękne ! i zapowiada wiosnę <3

    OdpowiedzUsuń