Witam na mojej stronie

piątek, 6 sierpnia 2010

Ciagle coś się kręci.

Ciągle cos się dzieje ale tempo takie trochę wakacyjne. W tym roku nigdzie nie wyjeżdżamy, więc w jakis sposób tempo usprawiedliwione. Bardzo lubimy miejsce, w którym mieszkamy. Do tej pory mielismy mało czasu, by się nim nacieszyć. Ciągle w ruchu, ciągle w drodze. W tym roku jest inaczej. Bardzo się z tego cieszymy.
Altanka powoli rosnie. Przepięknie pachnie swieżym drzewem. Powoli planuję, jak będzie wyglądał ogród w nowej odsłonie.



Własnie rozpoczął się sezon na borówkę amerykańską. Mamy kilka krzaczków.Pięknie owocują.















Jeżeli chodzi o robótki ręczne, też trochę podziałałam. Powstały dwie firanki do okien dachowych w łazience, wstawki do firanek, do pokoju córki, woreczki. Ciągle cos jest w trakcie. Ponieważ chwilowo mój aparat zaprotestował, zdjęcia będą w późniejszych postach.

5 komentarzy:

  1. Altankę ci widzę ...przestronną i taką swojską! A te borówki "własnej roboty" z ogródeczka swojego...aż ślinka leci. Gabraj jak już dojrzeją całkowicie...to podeślij nam w postaci, no może być, jakiegoś ciasta:):)Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam boróweczki.Mniam.A altanka będzie piękna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Altanka pięknie rośnie, borówki dojrzewają ... moje borówki marne jakieś w tym roku, Twoje takie dorodne ... smakowicie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Borówki z własnego ogródka! Pycha!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba do chęci posiadania własnego domu się dorasta. Ja dorosłam dopiero teraz, ale to tylko marzenie niemożliwe do zrealizowania.

    OdpowiedzUsuń