Dzisiaj wspaniała słoneczna pogoda.
Temperatura, aż trudno w to uwierzyć - ponad 25 stopni.
Wczoraj też było pięknie i leniwie.
Tak leniwie, że nawet zdjęć nie chciało mi się robić.
A co. Takie dni też są potrzebne.
Woda w basenie od soboty nagrzewa się. Dzisiaj jest już całkiem, całkiem.
Na pierwszą kąpiel zdecydowała się Weronika.
Jednak na strój kąpielowy nie dała się jeszcze namówić.
Z prognoz pogody wynika, że rozpoczyna się upalne lato.To dobrze.
W zeszłym roku, chociaż woda w basenie była cały czas,
tylko trzy razy znaleźli się śmiałkowie by się wykąpać.
Temperatury nie rozpieszczały. Może więc ten rok będzie pod tym względem ciekawszy.
Lubię ten błękitny kolor i odbijające się promienie słoneczne.
Odpoczynek w cieniu altanki
- jeszcze tylko tu brakuje koszyczka z jakimiś robótkami i stosu ciekawych czasopism.
Kupiłam ostatnio "Moje Mieszkanie" - jak ja lubię to czasopismo,
tym bardziej, że prawie zawsze mogę tam przeczytać i pozachwycać się mieszkaniami
lub poznać różne inne pasje koleżanek z wirtualnego świata czyli Was.
A czasami siadam po prostu i patrzę na mój mały domek,
i myślę sobie - ile jeszcze ciekawych rzeczy można by zrobić.
Czy ten czas musi tak pędzić?
Jak tu nauczyć się cieszyć każdą chwilą,
jak pozbyć się presji: jeszcze to muszę zrobić, jeszcze tam muszę zdążyć,
nie mogę zapomnieć o tym czy o tamtym i tak w kółko.
Jak zamknąć świat w tym jednym momencie "tu i teraz"?
Miłego, słonecznego popołudnia .......bez pośpiechu.
Cudowną masz altanę,,coś dla mnie ,bo na słonku siedzieć nie lubię:)Domek równie okazały,,,pozdrawiam ciepło)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć ogrodu i miejsca na basen ;-)
OdpowiedzUsuńDobrego odpoczynku życzę !
Agnieszka
Masz piękny dom i cudny ogródek!!!Ja też się zastanawiam jak nauczyć się cieszyć chwilą, też właśnie jak Ty siadam sobie na ławce i patrzę sobie na ogródek i myślę co jeszcze można w nim zrobić? Chociaż ostatnio po gradobiciu to już nie ma co robić tylko posprzątać i ogarnąć to co z niego zostało :(
OdpowiedzUsuńP.S.Jak ja Ci zazdroszczę tego basenu :DDD chyba bym z niego nie wychodziła!!
Jak Wam dobrze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dom cudny, ogród też więc ciesz się każdą chwilą, nie myuśl, że to czy tamto trzeba zrobić, ja trochę przewartościowałam swoje życie, cieszą mnie najbardziej drobne rzeczy...a w basenie to bym się chętnie popluskała...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńoj jak milo u Ciebie, takie piekne chwile niby sa ulotne ale czastak zawsze zostanie w naszej pamieci albo....na blogu:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuń