Przy tak zmiennej pogodzie jak obecnie trudno nadążyć
za zmieniającymi się ogrodowymi pięknościami.
Piwonie - kwiaty pięknej urody i cudownego zapachu.
Te, niestety nie z mojego ogródka.
Zerwane pomiędzy burzą i ulewnym deszczem z ogródka mojej mamy.
Pomimo pogodowych przejść prezentują się wspaniale.
A na ich tle letnia torebka z motywem piwonii.
Nie mogłam przejść obok niej obojętnie. Jedna chwila i już była moja.
Pięknie wykończona, no i te kolory.
Przy okazji nowy pomysł. Może by spróbować samej taką uszyć? No i refleksja - ale kiedy!
Pozdrawiam wszystkich.
Miłego, słonecznego dnia.
Piwonie uwielbiają chyba wszyscy;-) Są zachwycające.
OdpowiedzUsuńA Twoja torebka w bajkowych kolorach zachwyciła mnie tak samo. Wcale się nie dziwię, że się jej nie oparłaś;-)
Pozdrawiam.
Piwonie piękne, aż u mnie czuć ich zapach, też muszę sobie kupić, może jutro mi się uda. Torba ma piękne kolory, super,,,,chętnie bym ją przygarnęła...pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę...
OdpowiedzUsuń...hehehe!
OdpowiedzUsuńTo ostatnie zdanie mnie rozwaliło! Mam podobnie. Planów pełno, tylko doba to trochę dla mnie za krótko trwa, żeby wszystkiemu sprostać. A i wiek też swoje robi... Kiedyś to może i byłam mróweczka, a teraz zrobiła się ze mnie wiecznie zmęczona mrówa.... ;)))))No niestety........
kocham piwonie a torba jest śliczna
OdpowiedzUsuńpiwonie tez uwielbiam. Mam je za oknem. Pozdrawiam. Dorota
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię piwonie i ich zapach. Torba wspaniała.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach piwonii , a torby zwyczajnie zazdroszczę i najchętniej bym ci ją podkradła.
OdpowiedzUsuńto ja chyba rozważę pomysł piwonii w moim ogrodzie, skoro tak ładnie pachną...
OdpowiedzUsuń