Zapłakany deszczem dzisiaj nasz ogród.
Ranek obudził nas wielkimi chmurami, z których kapało i kapało.
Wcale nie chciało się wychodzić z domu.
Wszystko wyglądało takie szare i smutne.
Chyba trochę ten nastrój mi się udzielił.
Sytuacja pogodowa trochę zaczęła się zmieniać popołudniem.
Wystarczyło kilka promyków słońca, by świat nabrał innych barw.
Znowu zaczął nas cieszyć swoją zielenią.
Kwitnące mimozy przypominają jednak, że jesień tuż, tuż...
Chyba przyjdzie mi w końcu zamienić fotel na słonecznym tarasie
na fotel obok kominka.
Jak co, to jestem przygotowana, włóczka w koszyku
a cieplutką kawkę z mlekiem mogę zrobić w każdej chwili.
Miłego wieczoru życzę wszystkim.
Mam nadzieję, że jutro przywita nas jednak słonko.
Jeszcze będzie złoto..ja nawet się cieszę na deszcze.Sucho było
OdpowiedzUsuńWidzę wełenkę chyba będziemy zimę przy robótkach spędzać
Pozdrawiam
Nadałaś takie tempo, że trudno mi będzie w tych robótkach Cię dogonić. Pozdrawiam.
UsuńZdjęcia z Twojego ogrodu wcale nie są smutne, zieleń jeszcze soczysta. Ale to prawda... deszcz nastraja refleksyjnie i wywołuje senność. Miałam dzisiaj wielki problem z poranną pobudką o 6.50.
OdpowiedzUsuńZdjęcia z Twojego ogrodu wcale nie są smutne, zieleń jeszcze soczysta. Ale to prawda... deszcz nastraja refleksyjnie i wywołuje senność. Miałam dzisiaj wielki problem z poranną pobudką o 6.50.
OdpowiedzUsuńA mnie jutro czeka pobudka o 5 rano, byle nie padało. Pozdrawiam i cieszę się z Twoich odwiedzin na moim blogu.
UsuńTak jak to ujęłaś: kilka promyków słońca i świat wygląda inaczej! Troszkę jesiennej melancholii nie zaszkodzi, szczególnie z kawką w wygodnym fotelu :), ale dużym smutkom mówimy nie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
marta
Też tak uważam, i duże smutki omijam jak najdalej się da. Pozdrawiam.
UsuńPiękny ogród, niezależnie od pogody;-)
OdpowiedzUsuńA skoro nadejście jesieni jest nieuchronne, to nie ma innego wyjścia jak po prostu ją pokochać. Także z deszczami, słotą i szarugą. Jak wspaniale siedzi się wtedy z robótką czy książką w wygodnym fotelu i popija herbatę, koniecznie z malinową konfiturą;-)
Buziaki ślę.
U mnie rowniez pada, ale jak slonko wyjdzie choc na chwilke to tak robi sie cudownie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jaki duży i piękny ogród????mimo deszczu wygląda pięknie, a co dopiero w słońcu?pozdrawiam cieplutko w ten deszczowy dzień!
OdpowiedzUsuńŚliczny ogród! U mnie pochmurno, zimno i brzydko :(
OdpowiedzUsuńTak, jak pada to może wydawać się smutno, ale zajrzyj kochana do mnie, jaką wesołą jesień pokazuję, może Ci się spodoba :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńNo tak, jesień już tuż, tuż, szkoda mi lata...uwielbiam kawę z ciepłym mlekiem...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń