Szkoda tylko, że śnieg zniknął i znowu zrobiło się szaro - buro a wiatr płata nam figle jakby nic sobie nie robił z naszych świątecznych przygotowań.
Rozpoczął się okres wszelkiego rodzaju świątecznych jarmarków. Niektóre jarmarki gromadzą mnóstwo ludzi. Jest wesoło, grzaniec rozgrzewa, można kupić świąteczne prezenty.
U nas w Polsce jarmarki świąteczne nie są jeszcze tak popularne. A szkoda. Te które są organizowane, są doskonałą okazją do pokazania i sprzedaży regionalnych wyrobów rękodzielniczych, miodowych przysmaków i nalewek, wyrobów garmażeryjnych, domowych wypieków, drewnianych zabawek i innych cudeniek wymarzonych do świątecznych dekoracji naszych domów.
Świąteczne jarmarki to nie są miejsca, przez które można tylko przejść. By w pełni poczuć przedświąteczną atmosferę trzeba tam po prostu pobyć. Bez pośpiechu, bez zabiegania, bez listy zakupów i spraw do załatwienia. Po prostu taka godzina slow live......
Ale pięknie było!
OdpowiedzUsuńPięknie, szkoda tylko, że nie potrafię robić tak wspaniałych zdjęć jak Ty. To niestety tylko migawki z telefonu.
UsuńEe tam, wystarczy! Czuć klimat i to jest najważniejsze :*
Usuń