Mój stół już prezentowałam wielokrotnie.
Tym razem okazja do dekoracji była szczególna, bo chrzciny mojej wnuczki.
Dekoracja oczywiście w tonacji biało - różowej
Oczywiście dopełnieniem dekoracji był tort.
Mogę Wam zdradzić - był pyszny.
A to bohaterka całego zamieszania.
Alicja w krainie zabawek.
Przecudny ten Twoj stol :):):)
OdpowiedzUsuńBabcia spisała się na medal. Jestem pewna że za kilka lat (kiedy Alicja podrośnie) zajrzy do archiwum bloga i sam Ci za to podziękuje.
OdpowiedzUsuńCudownie wszystko przygotowane...piękne dekoracje!
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko przygotowane :)
OdpowiedzUsuńWnusia urocza!