środa, 19 maja 2010
Candy w Kapryśnych inspiracjach.
Kaprys z Kaprysnych inspiracji organizuje expresowe Candy.Przepiękne broszki czekają na nowe włascicielki. Są cudowne.
piątek, 14 maja 2010
Sympatyczne bratki.
Dzisiaj bratki.Zadziwiają swoją różnorodnoscią i niezwykłą urodą.Mnie kojarzą się z koleżeństwem, przyjaźnią i nie wiem czemu, z czasami szkolnymi a wręcz powiedziałabym wczesnoszkolnymi.Podobają mi się bratki na rabatce, w donicach i w malutkich wazonikach. A jak pięknie wyglądają zasuszone i ile cudów można z nich zrobić.




czwartek, 13 maja 2010
Dzisiaj znowu deszczowo.
środa, 12 maja 2010
Wspomnienia
Dzisiaj jakos zebrało mi się na wspominki.
Zaslaniając rano firankę, taką niezwykłą firankę, bo zrobioną wiele, wiele lat temu przez moją BABCIĘ, uswiadomiłam sobie, że te wszystkie rzeczy, które teraz ja robię,
te wyszywanki, wycinanki, szydełkowe firanki,sztrykowanki to wszystko jej zasługa.
To ona miała cierpliwosć pokazywać jak robić oczko za oczkiem i ile trzeba mieć cierpliwosci.Dziękuję Ci Babciu!!!
To nie jedyna firanka zrobiona przez Babcię. Zrobiła ich kilkanascie, kilka się jeszcze zachowało i przechowywane są jak rodzinne skarby.Babci z nami już niestety nie ma.
A oto moja Babcia ze swoją pierwszą prawnuczką i jej dzieło:


Zaslaniając rano firankę, taką niezwykłą firankę, bo zrobioną wiele, wiele lat temu przez moją BABCIĘ, uswiadomiłam sobie, że te wszystkie rzeczy, które teraz ja robię,
te wyszywanki, wycinanki, szydełkowe firanki,sztrykowanki to wszystko jej zasługa.
To ona miała cierpliwosć pokazywać jak robić oczko za oczkiem i ile trzeba mieć cierpliwosci.Dziękuję Ci Babciu!!!
To nie jedyna firanka zrobiona przez Babcię. Zrobiła ich kilkanascie, kilka się jeszcze zachowało i przechowywane są jak rodzinne skarby.Babci z nami już niestety nie ma.
A oto moja Babcia ze swoją pierwszą prawnuczką i jej dzieło:
Wizyta u Jolinki.
wtorek, 11 maja 2010
Uwielbiam bzy.
piątek, 7 maja 2010
Skalniaki
czwartek, 6 maja 2010
Na pierwszym wiosennym spacerze.
Moja młodsza córka uwielbia wszelkie stworzenia, małe i duże. Myslę, że będę miała
okazję je zaprezentować. Tym razem nasz króliczek miniaturka.To taki staruszek a w zasadzie staruszka - ma już 6 lat i nazywa się Łatka.

Jak szybko potrafi biegać już nie raz moglysmy się przekonać, więc spacerki tylko na smyczy.

A tak niestety szaro i deszczowo dzisiaj za oknem.

Zamiast słoneczka pozostały nam słoneczne bratki
okazję je zaprezentować. Tym razem nasz króliczek miniaturka.To taki staruszek a w zasadzie staruszka - ma już 6 lat i nazywa się Łatka.
Jak szybko potrafi biegać już nie raz moglysmy się przekonać, więc spacerki tylko na smyczy.
A tak niestety szaro i deszczowo dzisiaj za oknem.
Zamiast słoneczka pozostały nam słoneczne bratki
środa, 5 maja 2010
Majowe nowości.
Mam nadzieję, że już będzie na tyle cieplo, że nie trzeba będzie przepalać w kominku.Póki co obok kominka stanąl miniaturowy swierczek pięknie uformowany. Potem stanie na tarasie lub przed domem.

Lubię, gdy w domu jest dużo zieleni.

Wzbogacilam się także o tackę na kwiaty. Teraz goszczą tam różyczki, w przyszloci staną na niej ziola.

A na koniec chcialam się pochwalić udzierganymi przeze mnie firankami do kuchennego okna.

Lubię, gdy w domu jest dużo zieleni.
Wzbogacilam się także o tackę na kwiaty. Teraz goszczą tam różyczki, w przyszloci staną na niej ziola.
A na koniec chcialam się pochwalić udzierganymi przeze mnie firankami do kuchennego okna.
Subskrybuj:
Posty (Atom)