Jesień już w pełni.
Rekompensuje nam niższe temperatury przepięknymi kolorami.
Trudno jest się im oprzeć. Kolorowa irga oczarowała nas.
.JPG)
Pomimo ostrych, długich kolców Gosia postanowiła uwić jesienny wianek.
.JPG)
Czerwone , małe owoce wyglądają jak korale.
.JPG)
Wianek zdobi teraz drzwi wejściowe i wraz z upływem dni zmienia się.
Przybywa czerwieni a coraz mniej jest elementów zielonych.
.JPG)
A teraz zapowiadane kiszenie kapusty.
W tym roku tylko w takim małym baniaczku.
Najbardziej przeżywał to wydarzenie Kubuś.
Dzidek powiedział mu, że dzisiaj będziemy deptać kapustę.
Kapusty nie deptaliśmy ale Kubuś już wie o czym dziadek mówił.
.JPG)
Razem z dziadkiem ubijali kapustę rękami.
Kubuś posypywał solą, dodawał ziarenka kminku.
.JPG)
A dla koloru i słodkości dodawał potartą marchewkę.
.JPG)
O jego pełnym zaangażowaniu nie będę Wam mówiła.
Wystarczy popatrzeć na zdjęcia.
.JPG)
A teraz każdy dzień Kuba sprawdza czy kapusta już się ukisiła.
Wszyscy już czekamy na pierwszą surówkę ze swojej kiszonej kapusty.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających tu. A jak tam u Was. Kapusta kisi się już?
Wianek uroczy !!!
OdpowiedzUsuńA domowa kapusta napewno będzie smakowała wyśmienicie.
Pozdrawiam Agnieszka
Już się nie potrafimy doczekać. Jeżeli będzie dobra - robimy powtórkę z rozrywki.
UsuńKiedyś kisiłam swoją kapustę teraz już nie mam dla kogo.
OdpowiedzUsuńPiękny wianek
No to w słoiczku dla siebie. Wiesz, to taka jesienna magia......
UsuńCudowny wianek, jestem pełna podziwu. Przed laty ukisiłam tez taki niewielki baniaczek. Kapusta zniknęła szybciej niż się robiła. Muszę też zakisić kapustę. Tym bardziej, że ogórki w tym roku udały mi się wybitnie. Są twarde, mają ładny kolor i są wyraziste w smaku. Nie zawsze takie mi się udają. Pewnie zależy to od ogórków, bo receptura przecież co roku ta sama.
OdpowiedzUsuńMnie ogórki też się udały.A kapustę warto zakisić ze względów zdrowotnych i dla wspaniałej zabawy.
UsuńCudowny wianek, jestem pełna podziwu. Przed laty ukisiłam tez taki niewielki baniaczek. Kapusta zniknęła szybciej niż się robiła. Muszę też zakisić kapustę. Tym bardziej, że ogórki w tym roku udały mi się wybitnie. Są twarde, mają ładny kolor i są wyraziste w smaku. Nie zawsze takie mi się udają. Pewnie zależy to od ogórków, bo receptura przecież co roku ta sama.
OdpowiedzUsuńCudowny wianek, jestem pełna podziwu. Przed laty ukisiłam tez taki niewielki baniaczek. Kapusta zniknęła szybciej niż się robiła. Muszę też zakisić kapustę. Tym bardziej, że ogórki w tym roku udały mi się wybitnie. Są twarde, mają ładny kolor i są wyraziste w smaku. Nie zawsze takie mi się udają. Pewnie zależy to od ogórków, bo receptura przecież co roku ta sama.
OdpowiedzUsuńPiękny wianek. Wnuczka masz bardzo pracowitego. Dzielnie pomagał dziadkowi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOby mu ta pracowitość pozostała ale czym skorupka za młodu.....
UsuńŚliczny wianek, prawdziwie jesienny....podziwiam...
OdpowiedzUsuńKapusty nie kisiłam ale może jeszcze mi się uda...pozdrawiam...
Wianek jest prześlczny!
OdpowiedzUsuńKiszoną kapustę uwielbiam. Moja teściowa kisi i nas obdarowuje. Jest przepyszna,
Pozdrawiam!
Iza